sobota, 30 kwietnia 2011

i po świętach... praca prawie skonczona, pozostało tylko podsumowanie... to chyba bedzie najtrudniejsze. Później oddać promotorowi do sprawdzenia, mam nadzieję że wszystko bedzie ok.

 przez święta przybylo mi kilka nowych prac :) pozostaje zrzucenie zdjęc z aparatu, ale to juz po dlugim weekendzie. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz